Żadna podróż z małym dzieckiem nie jest łatwa. Dzieci szybko się nudzą, mają dużo bagaży i trzeba bardzo pilnować, by nie stała im się żadna krzywda. W obcym miejscu to niełatwe. Na dworcu łatwo się zgubić, autobusy można pomylić… chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. Czy można tego uniknąć?
Busy z adresu na adres
Kierowca busa podjeżdża pod wskazany rzez pasażera adres. Pasażer może tam wsiąść i zająć zarezerwowane wcześniej miejsce. Nie musi taszczyć bagaży do taksówki, a z niej na dworzec. Podobnie jest na miejscu docelowym. Pasażer wysiada dokładnie tam gdzie chce. Nie musi zastanawiać się nad topografią obcego miasta, ani szukaniem właściwej drogi. Na takiej zasadzie kursują też busy z Kielc do Holandii.
Takie rozwiązanie minimalizuje ryzyko zagubienia się dziecka. W kameralnych warunkach łatwiej je upilnować. Dzięki temu podróż może być relaksującym doświadczeniem, a nie źródłem dodatkowych nerwów dla rodziców i dla dzieci.
Atrakcyjna cena
Podróżując w kilka osób nie można zapominać o cenie biletów. Im ona wyższa tym trudniej jest pokryć koszty całego wyjazdu. Z tego powodu zawsze warto polować na okazje i szukać najbardziej atrakcyjnych rabatów.
Korzystanie z bezpośredniego busa z Kielc do Holandii, wyklucza korzystanie z innych środków transportu. Nie trzeba będzie, więc za nie płacić i wydawać dodatkowych pieniędzy.
Wybierając przewoźnika, zawsze należy sprawdzić proponowane przez niego rabaty i upusty. Może okazać się, że któreś z nich nas dotyczą, np. upust przy płatności z góry lub za zakupi biletów w obie strony. W przypadku większej rodziny, można zapytać o ofertę dla wyjazdów grupowych.
Rozrywka
Ogromnym plusem niewielkich busów jest to, że zapewniają rozrywkę niezbędną na czas przejazdu. Dziecko może korzystać z bezprzewodowego internetu lub oglądać filmy na DVD. Do tego dochodzą jeszcze bardzo wygodne fotele lotnicze. Dzięki nim, czas podróży można spędzić wygodnie bez obaw o bóle kręgosłupa.
Na tak długich trasach, jak te które regularnie pokonują busy z Kielc do Holandii, należy liczyć się z tym, że niezbędna będzie drzemka. Na wygodnym fotelu może odpocząć zarówno dorosły jak i dziecko. Z całą pewnością poczuje się w nim bezpiecznie jak we własnym łóżeczku. W pociągu, nie byłoby to możliwe.
Kameralne warunki i niewielka liczba pasażerów (bo maksymalnie do ośmiu plus kierowca) ułatwiają zasypianie. W busie nie jest gwarno, ani głośno. Sprawna klimatyzacja sprawia, że pasażer nie odczuwa nawet tego, że jest w zamknięciu. Czy można chcieć czegoś więcej?