Nie wiedzieć czemu, od kilku sezonów zwiększa się popularność na piwa bezalkoholowe, które obecnie zajmują niemal identyczną przestrzeń sklepowych lodówek, co ich procentowi towarzysze. Skąd bierze się zapotrzebowanie na tego typu towar? Dyktuje go moda czy raczej świadomość społeczeństwa?
Rezygnacja czy wybór?
Nie ma wątpliwości, że współczesne czasy stały się bardziej aktywne, eko lub wege. Ludzie świadomi potrzeb swojego ciała rezygnują z wielu rzeczy, które niegdyś wydawać by się mogły nieuniknione. Społeczeństwo odwraca się od fast food’ów, komunikacji samochodowej, używek, oraz alkoholu. Coraz częściej spotykany jest widok paczki znajomych, którzy podczas spotkania przelewają do kufli piwo bezalkoholowe. Nie umniejsza to jednakże dobrej atmosferze, uśmiechom i przyjemnej wymianie zdań.
Moda czy świadomość?
Nie można jednoznacznie stwierdzić, że piwo bezalkoholowe stało się modą. Kierunek myślenia powinien raczej wskazywać na większą świadomość, która być może jest wywołana latami przeprowadzanych kampanii reklamowych o jeździe po alkoholu. Ludzie, którzy nie chcą rezygnować z wyjścia i miłego spędzania czasu, a przy tym oczekiwania na taksówkę, wolą wypić piwo bezalkoholowe i wrócić do domu własnym samochodem.
Potrzeba czy kaprys?
Ciekawość badaczy, którzy zauważyli zależność coraz częstszego sięgania społeczeństwa po piwo bez procentów, doprowadziła ich nawet do przeprowadzenia badań w tym kierunku. Jak się okazało, przyczyn spożywania trunku o niskiej zawartości alkoholu jest wiele, a wśród nich znajdują się problemy zdrowotne, ciąża, aktywny tryb życia, walory smakowe lub abstynencja. Jak widać, źródeł tego zjawiska jest wiele, dlatego nie można jednoznacznie ustalić tezy na wciąż zadawane pytania.
Piwo czy piwo?
Pewnym jest natomiast, że coraz więcej koncernów, ale i rzemieślniczych browarów, podąża za potrzebami konsumentów i kolejno wprowadzają na rynek swoje bezalkoholowe produkty, które wypełniają sklepowe półki. Ta forma jest jednak szeroko akceptowana przez klientów, którzy chętnie sięgają po towary o niskiej zawartości alkoholu, zwłaszcza podczas letnich upałów. Piwo bezalkoholowe staje się więc pomału powszechnym i lubianym „trunkiem” na który wielu może sobie pozwolić.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z Bezalkoholowe.com